Czasy wypraw
krzyżowych to jeden z najbardziej burzliwych okresów w historii Jerozolimy. Zarówno
chrześcijanie jak i muzułmanie nie cofali się przed niczym, by osiągnąć
zamierzone cele.
Jednak, gdy w 1099
r. Krzyżowcy zdobyli miasto, doprowadzili do rzezi mieszkańców, nie
oszczędzając nikogo, w tym kobiet i dzieci. Niemal sto lat później, muzułmański
władca Saladyn, szturmując Jerozolimę – okazał się nieco łaskawszy. Wypuścił
wolno tych, którzy byli w stanie zapłacić za siebie wysoki okup wynoszący 10
dinarów za mężczyznę, 5 za kobietę i 1 za dziecko. Ci, których nie stać było na
uiszczenie opłaty trafili do niewoli.
Niezwykłą hojnością
wykazał się wówczas jeden z krzyżowców się Balian z Ibelinu, który zapłacił 30 000 dinarów za 7000 biednych
mieszkańców miasta. Brat Saladyna – Safadyn poprosił o 1000 biedaków, a
następnie oddał im wolność.
Zupełnie inną
postawę zaprezentował jerozolimski patriarcha Herakliusz, który z łatwością
zapłacił okup za siebie, po czym wolny wyjechał z miasta, wywożąc wozy pełne
złota i kosztowności.
Bazylika Grobu
Świętego w Jerozolimie
|
Po zdobyciu
Jerozolimy Saladyn nie zdecydował się na zburzenie Bazyliki Grobu, jedynie
zamknął ją na 3 dni i rozkazał zamurować jedno z wejść. Następnie przekazał ją
pod opiekę prawosławnych Greków. Zachował również większość kościołów,
zakazując jedynie bicia w dzwony. Kopuła na Skale i meczet Al-Aksa odzyskały
swój islamski charakter.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz