poniedziałek, 29 grudnia 2014

Boże Narodzenie w Izraelu

Grudzień to w Izraelu czas świąteczny zarówno dla chrześcijan jak i Żydów. Pomiędzy 16 a 24 grudnia na głównych ulicach i placach miast pojawiły się dziewięcioramienne świeczniki tzw. chanukije, związane z celebrowaniem trwającego 8 dni Święta świateł. Jedną z największych zapalono w porcie w Tel Awiwie.
Chanukija w porcie w Tel Awiwie


W miastach związanych z tradycją chrześcijańską, m.in. Nazarecie i Betlejem można było podziwiać bożonarodzeniowe choinki, a w arabskiej dzielnicy Tel Awiwu - Jaffie, główne ulice zostały udekorowane świątecznymi iluminacjami. 

Bożonarodzeniowa choinka w Nazarecie

Tel Awiw - Jaffa

Tel Awiw - Jaffa
Betlejem po raz kolejny przeżyło oblężenie turystów z różnych stron świata. W tym roku na tle pozostałych zwiedzających szczególnie wyróżnili się pielgrzymi z Indii, którzy pieszo pokonali dystans pomiędzy Jerozolimą i Betlejem.



środa, 17 grudnia 2014

Chanuka

Odwiedzając Izrael w grudniu, w czasie święta o nazwie Chanuka, możemy poczuć się niemalże jak w Polsce w tłusty czwartek. Podczas gdy my pozwalamy sobie na to wysokokaloryczne szaleństwo jedynie przez jeden dzień, Żydzi oddają się jedzeniu pączków, tzw. sufganiyot, przez całych 8 dni, bo tyle dokładnie trwa Chanuka.


Nie tylko ta tradycja związana ze świętowaniem Chanuki może wydać się nam znajoma. W czasie trwania święta dzieci dostają prezenty, a na budynkach użyteczności publicznej i głównych placach miasta umieszcza się dziewięcioramienne świeczniki tzw. chanukije.



To radosne święto upamiętnia zwycięstwo powstańców, którzy w II wieku przed naszą erą pod wodzą Judy Machabeusza przeciwstawili się panującej wówczas w Ziemi Świętej greckiej dynastii Seleucydów.

Seleucydzi próbowali siłą narzucić Żydom swoje tradycje. Szczególne oburzenie wywołało zbeszczeszczenie świątyni w Jerozolimie, która stała się miejscem kultu boga Baala.  Gdy tylko powstańcy pod wodzą Judy odzyskali kontrolę nad miastem, postanowili na nowo zapalić świątynny ogień. Niestety ilość oliwy potrzebnej do zapalenia menory mogła wystarczyć tylko na jeden dzień. Wówczas jednak dokonał się cud i zapalona przez Machabeuszy menora paliła się przez 8 dni. Na pamiątkę tego wydarzenia każdego roku Żydzi zapalają specjalny dziewięcioramienny świecznik tzw. chanukiję. Każdego dnia Chanuki zapala się na niej jedną świecę. Jedna ze świec – szamasz jest świecą dodatkową, od której zapala się kolejne. W czasie święta je się także tradycyjne potrawy przyrządzane na oleju, takie jak placki ziemniaczane - latkes oraz wspomniane już wcześniej pączki - sufganiyot. 

Kalendarz żydowski oparty jest na fazach księżyca, w którym rok trwa 345 dni, a każdy miesiąc ma po 29 lub 30 dni. Dlatego też w stosunku do kalendarza gregoriańskiego obchodzone w Izraelu święta są ruchome. Chanuka trwa 8 dni ,począwszy od 25 dnia miesiąca kislew, tegoroczne święto rozpoczęło się zatem 16 grudnia po zmroku.

poniedziałek, 15 grudnia 2014

Jaffa od kuchni

Jeśli zastanawiacie się gdzie dobrze zjeść Tel Awiwie, odpowiedź znajdziecie poniżej. W Jaffie czekają na Was prawdopodobnie najlepszy hummus w Izraelu oraz jedna z najstarszych piekarni w mieście.

Na śniadanie – działająca od 1879 roku piekarnia Abulafia – (Yefet Street 7). Warto spróbować pity posypanej zatarem oraz burka – ciastka wypełnionego serowym lub ziemniaczanym nadzieniem. Na posypane migdałami świeże croissanty i pyszną kawę  należy wybrać się do Shaked Express, (Yehuda Meragusa Street 8). Słowo szaked oznacza po hebrajsku migdał.

Lunch koniecznie w Abu Hassan Hummus (Shivtei Yisrael Street 14) - wg dziennika Haaretz serwują tu  jeden z 5 najlepszych hummusów w Tel Awiwie.

Na obiad/ kolację 

Bistro 60 – (Sha’arei Nikanor Street 25). Warto spróbować – tradycyjnego dania arabskiego o nazwie maklubeh, czyli ryżu gotowanego z mięsem i warzywami (bakłażanem, kalafiorem, ziemniakami i cebulą). 

Old Man and the sea, (Hanger 1, Jaffa port) – choć ceny obiadu zaczynają się od 79 szekli w górę, warto skusić się na obiad w tej restauracji. Podawany wraz z daniem głównym zestaw przystawek sprawi, że nie wyjdziecie z tej restauracji głodni.


Przystawkowy zawrót głowy 

Bistro 60

niedziela, 7 grudnia 2014

Szabat szalom !

Co to jest szabat? Szabat, szabes czy też szabas to trzy nazwy używane na określenie dnia świątecznego jakim jest w Izraelu sobota.

Jak podaje Biblia siódmego dnia po stworzeniu świata, czyli w sobotę - Bóg odpoczywał. Dlatego też w judaizmie to właśnie sobota, czyli szabat, obchodzona jest jako dzień święty. Jest to czas przeznaczony nie tylko na religijne skupienie, lecz również na radość, zabawę i spędzanie czasu z rodziną.

W Izraelu jest to dzień wolny, który zaczyna się w piątek po zachodzie słońca i trwa do zachodu słońca w sobotę. Poruszanie się transportem publicznym jest wówczas utrudnione, nie kursują pociągi, a ceny biletów w mikrobusach, czyli tzw. szerutach są zazwyczaj wyższe o kilka lub kilkanaście szekli.

Szabat w Tel Awiwie 


W szabat ortodoksyjni Żydzi nie wykonują żadnych czynności, które uznawane są za pracę. Prawo religijne wymienia ich aż 39, a wśród nich m.in. zapalanie ognia, które we współczesnych czasach interpretowane jest jako włączanie elektryczności. Na 18 minut przed zachodem słońca, czyli rozpoczęciem szabatu, pani domu zapala dwie świece. Uroczysta kolacja rozpoczyna się od pobłogosławienia wina i chleba. W domach podaje się wówczas rybę, kugiel i cymes.

Ponieważ w szabat nie wolno gotować, posiłki przygotowywane są wcześniej. Dlatego też typowe szabatowe danie to czulent, czyli duszony gulasz, który pozostawia się na rozgrzanym piecu lub w piekarniku, by dogotował się przez noc i mógł być podany na sobotni obiad.
Niedziela, będąca w tradycji chrześcijańskiej dniem świątecznym, w Izraelu traktowana jest jako pierwszy dzień tygodnia i to dzień pracy. 

sobota, 6 grudnia 2014

Santa Claus is coming to town!

Wygląda na to, że Święty Mikołaj nie zapomniał dotrzeć także do Izraela, mimo iż chrześcijanie stanowią zaledwie 2% populacji tego kraju, a nasze bożonarodzeniowe tradycje są tu praktycznie nie znane.

Jeśli więc znudził Wam się głos Mariah Carey śpiewającej All I want for Christmas is you i macie ochotę odpocząć od przedświątecznej gorączki zakupów, sprzątania i gotowania, Tel Awiw jest doskonałym miejscem na zrobienie sobie odpoczynku od świąt Bożego Narodzenia.

Oczywiście przedświąteczną atmosferę można poczuć w Izraelu miejscach związanych z narodzinami i życiem Jezusa, jednak w samej stolicy ciężko znaleźć bożonarodzeniowe akcenty. Wyjątek stanowi Jaffa, gdzie znajduje się kilka chrześcijańskich kościołów - katolickie kościały św. Piotra i św. Antoniego, ormiański klasztor św. Mikołaja, luterański kościół pod wezwaniem Emmanuela, grekokatolicki kościół św. Michała Archanioła oraz prawosławny kościół św. Piotra i św. Tabity.

Bistro 60, Jaffa


niedziela, 30 listopada 2014

Tel Awiw – Jaffa - wprowadzenie

Jaffa (lub Jafa) to obecnie jedna z dzielnic Tel Awiwu, która do 1949 roku funkcjonowała jako osobne miasto. Tutejszy port znany był już w starożytności. Wzmianki o Jaffie pojawiają się m. in. w Biblii – to stąd w swą podróż wyruszył prorok Jonasz uciekając od zadania powierzonego mu przez Boga.




Do czasu otwarcia portu w Hajfie, Jaffa była głównym portem w Ziemi Świętej, do którego przybywały statki z żydowskimi imigrantami chcącymi osiedlić się w Palestynie. Na początku XX wieku część z nich założyła na obrzeżach Jaffy nowe osiedle, które dało początek obecnemu Tel Awiwowi.
Najważniejsze atrakcje turystyczne Jaffy to meczet Mahmudija, wieża zegarowa oraz rzymskokatolicki kościół św. Piotra, gdzie msze odprawiane są również w języku polskim.





Dzisiejsza Jaffa to przede wszystkim dzielnica artystów i rzemieślników, a także miejsce gdzie na pchlim targu można po okazyjnej cenie kupić meble i antyki. Jaffę warto odwiedzić również ze względów kulinarnych – część portowych magazynów została zamieniona na kawiarnie i restauracje. To tutaj znajduje się najsłynniejsza piekarnia w Tel Awiwie oraz podobno najlepszy hummus w całym Izraelu, ale o tym w kolejnym poście.





wtorek, 25 listopada 2014

Kocia perspektywa

Wątek niekoniecznie kulinarny, ale przedstawiający ważną część izraelskiej rzeczywistości. Odetchnąć z ulgą mogą Ci, którzy po przeczytaniu tytułu obawiali się, że post będzie poświęcony szokującym izraelskim praktykom kulinarnym z wykorzystaniem kotów.
W Izraelu na każdym kroku można natknąć się na koty – domowe i półdzikie, w najróżniejszych kolorach i wzorach. Oto fotki najbardziej interesujących przedstawicieli tego gatunku.

Bliźniacy

Hipster

Ja tu pilnuję

King of the jungle

Rudy rydz

Siesta

środa, 19 listopada 2014

Koszerny czyli jaki?

Jakie dania są koszerne a jakie nie? Czy wszystkie restauracje w Izraelu serwują koszerne jedzenie? 

Będąc w Izraelu nie sposób uciec od pojęcia koszerności, ściśle związanego z judaizmem. 
Mimo, iż nie wszyscy obywatele Izraela to Żydzi i nie wszyscy Żydzi to osoby religijne, przepisy kaszrut przestrzegane są we wszystkich izraelskich instytucjach państwowych.

Najprościej rzecz ujmując – potrawa koszerna to taka, która została przygotowana zgodnie z zasadami prawa żydowskiego (halachy). W judaizmie występuje bowiem podział na pokarmy dozwolone (koszer) oraz zakazane (trefne). Halacha nie tylko dzieli produkty na te, które można spożywać, ale również określa reguły ich przygotowania i przechowywania. Zasady te wywodzą się z Tory, a ich szczegółowe interpretacje zostały spisane w Misznie i Talmudzie.


Fakt, iż restauracja serwuje typowe żydowskie dania nie oznacza automatycznie, że są one koszerne. Koszerne mogą być także potrawy kuchni włoskiej, japońskiej czy też chińskiej, jeśli tylko zostały przygotowane zgodnie z zasadami obowiązującymi w judaizmie. Bardzo często w Izraelu (i nie tylko) lokale gastronomiczne informują swoich klientów o posiadaniu odpowiedniego certyfikatu (wydawanego przez rabina) poświadczającego, że oferowane produkty są koszerne. 




Kilka podstawowych zasad dotyczących koszerności:

1. Zakaz spożywania mięsa, mleka i jaj określonych zwierząt.

Dozwolone jest spożywanie mięsa zwierząt, które mają rozdwojone kopyta i przeżuwają pokarm, czyli takich jak krowa, koza czy tez owca. Do zwierząt zakazanych zalicza się konie, świnie i króliki.

Zwierzęta wodne są koszerne gdy mają płetwy i łuski (np. śledź, łosoś, tuńczyk czy też karp). Niekoszerne są zatem owoce morza takie jak krewetki, małże, homary i kraby, a także niektóre ryby, np. węgorz, który łusek nie posiada.

Wśród ptaków dozwolone jest jedzenie kur, gęsi, kaczek a także indyków.

2. Zakazane jest również spożywanie niektórych części ciała zwierząt uznanych za koszerne, np. nerwu kulszowego i sąsiadujących z nim naczyń krwionośnych.

3. Te zwierzęta, które można spożywać powinny zostać zabite w określony sposób, zgodny z prawem żydowskim. Cała krew musi być odsączona lub odparowana z mięsa przed spożyciem.

4. Mięso i mleko nie mogą być spożywane razem. Naczynia, które miały kontakt z mięsem nie mogą być używane do produktów mlecznych. W kuchni koszernej wyróżnia się również produkty neutralne (parwe) takie jak produkty roślinne, jaja, ryby i miód, które mogą być łączone z produktami mięsnymi czy też mlecznymi.

A na koniec kilka ciekawostek:

Klej na izraelskich znaczkach jest koszerny.

Pojęcie koszerności odnosi się również do wina. Produkcja takiego trunku może być wykonywana tylko i wyłącznie przez religijnych Żydów (z wyłączeniem kobiet). Koszerność wina musi być potwierdzona odpowiednim certyfikatem.

Izraelu funkcjonuje 180 lokali McDonald’s – ponad 50 z nich to restauracje koszerne. Od zwykłych McDonaldsów różnią się kolorem tła – zamiast czerwonego jest niebieskie. 



Koszerny MacDonald’s, Tel Awiw

Koszerny MacDonald’s, Jerozolima

poniedziałek, 10 listopada 2014

Witamy w Izraelu - Bruchim habaim

Bruchim habaim le-israel, czyli witajcie w Izraelu, kraju będącym niezwykłą mieszanką różnych kultur, tradycji i religii.

Popijając sojowe latte w jednej z wielu kawiarni w Tel Awiwie,  kupując organiczną żywność na targu HaCarmel czy też maszerując w corocznej czerwcowej paradzie równości, łatwo zapomnieć, że jest się na Bliskim Wschodzie.

Położony na kontynencie azjatyckim Izrael kulturowo bliski jest Europie. Kraj ten bierze np. udział w konkursie Eurowizji czy też w eliminacjach do Mistrzostw Europy w piłce nożnej. Izrael może poszczycić się niezwykle innowacyjną gospodarką, tysiącami firm z dziedziny hi-tech, a także największą liczbą muzeów przypadającą na jednego mieszkańca. Gdy jednak wyjdziemy na gwarne ulice na ulice Tel Awiwu raczej nie odniesiemy wrażenia, że znajdujemy się w uporządkowanych Niemczech czy też w spokojnej Szwecji.

Z pewnością klimat (rozumiany jako warunki meteorologiczne jak i obyczaje mieszkańców) sprawi, że być może poczujemy się jak na południu Europy, jednak widok młodych  żołnierzy i żołnierek, przechadzających się po ulicach z zawieszonymi na ramieniu karabinami, przypomni nam, że nie jesteśmy w bezpiecznej Europie. 


Akka, Izrael


Tel Awiw


Jerozolima

Tel Awiw-Jaffa
Izrael nie poddaje się jednak żadnym klasyfikacjom, głównie dlatego, że zamieszkują go ludzie pochodzący ze wszystkich stron świata. 

Jego powierzchnia porównywalna jest do województwa zachodniopomorskiego. Obecnie kraj ten zamieszkuje 7,8 mln ludzi , z czego 75% stanowią Żydzi, pozostali mieszkańcy to w większości  Arabowie (17,4%). Izrael to również państwo stosunkowo młode. Gdy 14 maja 1948 r. proklamowano jego niepodległość, jedynie 35% zamieszkujących nowo powstały kraj Żydów, przyszło na świat na terytorium Palestyny. Dziś tzw. 
sabra, czyli osoby urodzone w Izraelu stanowią prawie trzy czwarte wszystkich Żydów. Pozostali, czyli imigranci określani są mianem olim.

Osadnictwo żydowskie w Palestynie w czasach nowożytnych rozpoczęło się pod koniec XIX wieku. Przed 1880 r. populacja Żydów w Palestynie wynosiła 25 tys. osób. Większość z nich żyła w Jerozolimie - byli to głównie ortodoksyjni Żydzi, którzy wyemigrowali do Palestyny, by zostać pochowanymi na Ziemi Świętej.

Pod koniec XIX i na początku XX wieku na masową skalę emigrowali do Palestyny Żydzi z Rosji i Europy Wschodniej. Poszczególne fale żydowskich imigrantów określane były mianem aliji. Do 1939 roku wyróżniono ich pięć, czwarta z nich – w latach 1924-1929, składała się głównie z osadników przybyłych z Polski.


W latach 50-tych XX wieku do Izraela przybyli kolejni emigranci - ocaleni z Holocaustu Żydzi europejscy, a także całe społeczności żydowskie z Libii, Jemenu i Iraku. W kolejnych latach przybyli Żydzi z krajów północnej Afryki  (Maroka i Tunezji) oraz Etiopii. W latach 80-tych i 90-tych szczególnie duża fala emigrantów napłynęła do Izraela z ZSRR, a potem Rosji.


Tak duża liczba imigrantów wywarła szczególny wpływ również na izraelską kuchnię, która dziś łączy w sobie elementy kuchni bliskowschodniej, europejskiej i afrykańskiej.