wtorek, 17 marca 2015

Wybory w Izraelu

Zgodnie z konstytucją wybory w Polsce odbywają się w dzień wolny od pracy. Obywatele pozbawieni są zatem wymówki, że obowiązki zawodowe uniemożliwiły im oddanie głosu. W Izraelu przyjęto nieco inny tok myślenia – wybory odbywają się tu we wtorki, a  dzień głosowania traktowany jest jako święto państwowe. Większość firm i instytucji jest więc zamknięta, a Ci, którzy zdecydują się na pójście do pracy (np. pracownicy restauracji czy też sklepów) otrzymują 200% normalnego wynagrodzenia. Dzień wyborów jest również dobrą okazją do wypoczynku lub zrobienia zakupów – wiele sklepów kusi wówczas sporymi obniżkami.  

Dlaczego zatem wtorek?

Przeprowadzenie wyborów w szabat, czyli dzień wolny, kłóci się z żydowską tradycją zakazu pracy siódmego dnia tygodnia. W szabat nie funkcjonuje również transport publiczny, wyborcy mieliby więc utrudnioną możliwość dotarcia do lokali wyborczych. Na korzyść wtorku przemawia za to inny argument – jest on uznawany za szczególnie pomyślny dzień.
Ponieważ w biblijnym opisie dotyczącym trzeciego dnia tygodnia, czyli wtorku, aż dwa razy pojawia się stwierdzenie : I Bóg widział, że było to dobre, uznano, że jest on podwójnie pomyślny zarówno dla Niebios jak i dla całego stworzenia.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz